![]() |
Nataniel
obudził się w świetnym humorze. Nadszedł dzień w którym udowodni ojcu, że nie
ma nad nim żadnej władzy. Przedstawi mu swoją narzeczoną, jemu i wszystkim
którzy sądzą, że cokolwiek znaczą. Będzie stał tam, pośrodku tych wszystkich
pochlebców i łgarzy i z wyrazem triumfu na twarzy oznajmi, iż poślubi zwykłą
dziwkę. Pragnął ujrzeć reakcję ojca, w końcu tylko o to w tym wszystkim chodzi.
Chciał mieć synową, proszę bardzo. Tego na pewno się nie spodziewał.
